IMIĘ: *Twister ZDROBNIENIE: Świstek, Twistek
PŁEĆ: ogier ILOŚĆ GWIAZDEK: 9
RASA: koń hanowerski HODOWCA: Starlights Meadow
MAŚĆ: kasztanowata WŁAŚCICIEL: Arabia
WZROST: 173 cm POPRZEDNI WŁAŚCICIEL: Portugalka/Skroocik
DATA UR.: 2004 rok CZAS W VIRTUALU: przed 2010 rokiem
OJCIEC: *Chaotic [Starlights Meadow] PUNKTY DO VBKZ: 188 pt w ujeżdżeniu
MATKA: *Alegoria [Starlights Meadow] ODZNACZENIA: x
PO: Hoolycoon UŻYTKOWANY/A W HODOWLI: tak
UŻYTKOWANIE:
SKOKI: x
UJEŻDŻENIE: N-GP
CROSS: -
WKKW: -
POKAZY/WYSTAWY: rasowe, sportowe
HISTORIA: Twistek swistek jest ojcem 2 wspanialych koni ujezdzeniowych tak samo jak on kasztanowatych (:.
Ah ten Swistek… nie mozna o nim powiedziec, ze jest normalny. Dzien bez brykania, wydziwiania… Jego historia zmieniła trochę obrót spraw, po pobycie na Zielonych Pastwiskach gdzie tylko sobie stał i hasał po wybiegach z czołówką innych wspaniałych koni, spodobał się Arabii. Ubiegała się o niego dość długo aż udało się i *Twister trafił do GP Stud do końca swoich dni. W planach wobec niego mamy kilka startów aby osiągnąć zamierzoną ilość gwiazek i emerytura, podobnie jak *Demolition czy *Gert of Loxley będzie się pastwiskował i służył w hodowli.
CHARAKTER: *Dzien Siwety! Otoz ten kon ma niekonczace sie sklady energii i gdyby tylko mogl biegal by sobie po laczce cale swoje zycie. No ale niestety jest w niewoli i pod siodlem czasem trudno sobie z nim poradzic, ale Skroocikowa ambitnie go wielbi i nikomu innemu nie pozwala na niego wsiadac xD. Na wybiegu to po prostu slow brak tak szaleje, jak stoi spokojnie i nie niszczy nam trawy, to znaczy ze cos jest z nim nie tak. Twistek jest trochę nadpobudliwym koniem, z własnym zdaniem i charakterem, cechującym, że ma człowieka głęboko w dupie ! Oooooo tak, już w przeciągu pierwszych dni pokazał to wszystkim. Jednak Arabia się nie poddaje i ''walczy'' z tym paskudem. Przed jazdami lonża, gania go po hali, chodzą na spacery i jeżdżą na spacerki do lasu w ramach rozstępowania przed i po treningach. Na zabiegi pielęgnacyjne, gdzie jest wiercipiętą i potrafi przydusić człowieka do ściany, przypina go z dwóch stron na myjce i jakgdyby nigdy nic zadowolona zajmuje się kasztankiem dalej. Widać powoli małą, krótką nić porozumienia. Twist też jest wypoczęty i wybiegany, gdyż od rana do wieczora spędza czas na padoku gdzie obok ma kumpli z którymi sobie dokazuje, potem już nie jest wulkanem energii. Sądzimy, że jego charakter trzeba pielęgnować podkreślać jego niezależność, dumę ale bez wchodzenia sobie na głowę czy stopy. Trzeba znaleźć półśrodki na dogadanie się, kompromis tutaj jest obowiązkowym narzędziem do dalszego działania.
UŻYTKOWANIE: Pod siodlem, aaaaajajaj. Cyrk doslowny. Wchodzimy do boksu go zlapac: najlepiej zadrzec glowe w chmury, bo jazda to zUo. Gdy po wielkich zmaganiach ubierze mu sie ten cholerny kantar na leb to trzeba wczyscic kopyta ktorych absolutnie nie trzyma, bo po co? Przy szykowaniu sprawia wrazenie dosc spokojnego, ale to tylko przykrywka. Przy wsiadaniu juz zaczyna chodzic w kolko i bawi sie w cyrkiel i tylnymi nogami kreci piekne koleczko, a jezdziec dostaje bialej goraczki, poniewaz nie moze sie dostac na jego grzbiet. Ledwo nogi odrywaja sie od ziemi on juz idzie, bo jego marzeniem zawsze byla woltyzerka. Gdy wreszcie uda sie na niego wejsc to ten idzie w pizdu nie wiadomo gdzie. Na placu wszystko zjada, nie wazne, co to jest, jest straszne, czy to plotek czy to drzewko jest krwiozerce prosze panstwa! W klusie na poczatku wypadaloby sobie troszeczke pobrykac, podskakac i pokombinowac, bo dzien bez tych czaderkich rzeczy to dzien stracony! Gdy wreszcie go jezdziec opanuje to idzie jak bomba zegarowa ktora w kazdej chwili moze wybuchnac i czasami nawet wybucha. W galopie jak nie jest zebrany to tylu widac tylne nogi latajace w powietrzu xd. W pysku jest dosc miekki, ale jak sie zaprze to nie ma przebacz. Potrafi byc wybitnie wredny jak chce. Gdyby chcial, moglby czlowieka wywalic w kosmos, ale jedank troche respektu przed Skroocikowa ma :P. Na zawodach wielki nieustraszony. No bo co to on, wychodzimy z ciężarówki, capluje, leb w chmury i opera. Pokopiemy trochę sobie w boksie tak dla jaj, ale potem zaczyna robić się to nudne wiec zaczynam zachęcać swoich kolegów z boku do zabawy (:. Pod siodłem na zawodach jest bardzo spięty, potrzebuje duzo czasu, żeby się rozluźnić i uspokoić. Oczywiście, zjada go prawie wszystko a obce konie sa koszmarnie przerażające i często robi niespodziewane hop w bok wiec non stop trzeba na niego uważać. Na czworoboku trochę zestresowany ludźmi itd. ale po kilku kolkach nawet mu przechodzi. Podczas konkursu idzie wręcz idealnie, bo bo taki biznes ‚No dobra, i tak mnie to zje wiec idę’. chociaż fakt faktem czasem ma jakies kretyńskie napady i wali bunty ;d.
TYTUŁY[2]:
- Najlepszy kasztan [Stud Divine]
- Najlepszy koń zawodów [Windy Fields]
TRENINGI[4]:
POTOMSTWO[9]:
- Twisted Scooter [boks] [zdjęcia]
- Big Bang [boks] [zdjęcia]
- Boom Bank [boks] [zdjęcia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz